środa, 29 października 2014

29.10.2014




Opowiem wam historie pewnej dziewczyny... Miała kilkanaście lat... Zycie ją nie oszczędzało! Pech ją od dawna prześladował.... Marzyła zginąć... Stać sie ptakiem... Być wolnym i nie mieć zastrzeżeń! Stać sie kimś, kim od dawna chciała... W domu nie miała lekko... Ciągłe kłótnie awantury... Matka obwiniała i robiła wyrzuty... Ojciec nawet nie znal jej... Mówił cześć i dobranoc... Na pozór szczęśliwa rodzina, ale to tylko pozoru...Nie miała miłości w rodzinie to chciała poczuć miłość od chłopaka... Miała pierwszego, ale nie wyszło... Płakała... Smuciła sie... Jej serce zostało rozdarte na kawałeczki.... Latami je leczyła... Minąwszy 3 lata zrozumiała ze nie musi szukać miłości... Miłość ja sama znalazła! Znali sie od piaskownicy.. On ja kochał ona tego nie wiedziała... On chciał ona marzyła.. Az w końcu byli razem... Tak... Miała kogoś, kto ja z pozoru kochał... Tylko, co to zmienia jak mieszkali na dwóch końcach Polski! Portale społeczne i listy przecież nie wystarcza... I wyczekiwanie na kolejne wakacje.... Plany... Marzenia...Gdy układało sie oczywiście jak to u niej bywało ze musiało sie zjebac.... Jej Zycie przewróciło sie do góry nogami przez innego... Przez z pozoru kolegę... Musiała odpocząć... Zycie ja meczy a miłość niszczy...! Postanowiła olać wszystko... Zrozumiała, jakie ma oparcie w chłopaku, który ja kocha.. Ona go kocha... Ale wydaje sie to takie proste... W rzeczywistości takie nie jest... To skomplikowane i dziwne... To sytuacja kreta, zawikłana i nizrozumiala przez innych…nie umie sobie z ta sytuacja poradzić, ale wie ze, co by nie postanowiła to właśnie on zawsze Bedzie przy niej... Płacze... To ze jest wesoła uśmiechnięta i wydaje sie ze jest okej, ale w cale tak nie jest... Ona ma maskę po to żeby inni myśleli ze jest wszystko okej, żeby sie bliscy nie martwili, żeby nikt nic nie podejrzewał.... Ona jest mila i uprzejma dla każdego a czy inni są życzliwi dla niej? Uczy sie na bledach... Chamstwo za chamstwo, bycie miłym za bycie miłym a także kochać osoby, które na to zasłużyły a nie takich, co mogą cie po pewnym czasie zniszczyć..... Mówi sie ze nie wolno oko za oko, ząb za ząb... Ale czy ludzie myślą o innych? Czy starają się sie kochać, Lubic i szanować drugiego? Nie..! To świat to media i inne cuda zmieniają osoby... Ona wiele przeszła, dlatego wszystko odczuwa mocniej... Kocha, ale tez chce być kochana, lubi, ale nie chce być wyśmiewana, szanuje i pomaga, ale liczy na odwzajemnienie w porze potrzeby! Czy tak wiele chce żeby inni ja nie kłamali i mówili ze lubią, ale tylko wtedy jak ja potrzebują?... Nie znosi tego... Pragnie być lubiana za charakter, osobowość a nie za to czy pomoże czy nie...! I tak właśnie dziewczyna z dnia na dzień uczy sie, co raz to innych, ale jakże ważnych rzeczy!
KONIEC! :)

Pisane z myślą o ważnej osobie