sobota, 19 września 2015

Piosenka




Mam już dość tych kłamstw x2
Mam już dość tych okrutnych kłamstw
Czasem każdy dzień przynosi lęk
Dzięki tobie wszystko traci sens

Nawet nie znasz mnie a oceniać chcesz
Jak to jest
Nie rozumiesz, że to sprawia ból
A to przecież tylko kilka słów
Nie obchodzi Cię, to że ranisz mnie
Jak to jest
Pozwól mi być tym kim chce

Mam dość, nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nie chcę już słuchać tych kłamstw.! Nie


Mam już dość, nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nadszedł czas by mówić nie! Nie

Niszczyć łatwo trudniej wszystko znieść
Gorzkie chwile dają jednak sens
Dzięki tobie już wiem, nie pokona mnie, Twoje zło
Teraz kiedy siłę w sobie mam
Teraz kiedy los mi tworzę ja
Już Wyrzucam gniew i oddalam lęk..
Wierzę że.. Nadszedł czas by mówić nie

Mam dość, nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nie chcę już słuchać tych kłamstw! Nie

Mam już dość, nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nadszedł czas by mówić nie! Nie

Czasem każdy dzień przynosi lęk
Nie obchodzi Cię że ranisz mnie..

Pozwól mi być tym kim chcę..
Mam dość nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nadszedł czas by mówić nie! Nie

Mam już dość tych kłamstw
Mam już dość tych okrutnych kłamstw..

19.09.2015



Stali razem na moście patrząc tępo w wodę,
jak gdyby miała im powiedzieć co dalej zrobić.
Nie odzywali się do Siebie słowem bo żadne z nich nie wiedziało od czego zacząć. Nagle ona się odezwała zaczęła mówić mu o tym jak przez niego cierpi, ile musi przeżyć i jak wiele musiała znieść. To był pierwszy raz gdy przy nim płakała,
kiedy zobaczył ją taką słabą z smutną twarzą
a nie tą szczęśliwą.
A on uklęknął przed nią wziął jej rękę i powiedział jej że kocha ją najmocniej na świecie.
Znowu dała się nabrać..


środa, 9 września 2015

Piosenka





Ten nudny dzień
Niechlujnie w nim Ty
Autobus nie nasz
Na przystanku my
By czas zabić gra
Chcę sama się grać
Jej temat to mgła
Bezsilna jak ja, gdy milczę

Bądź dużym chłopcem i
Przestań do mnie słać pytania
Twe słowa to ciągi liczb
Nie ułożę z nich równania
Nie umiem być suką, a
A Ty sypiesz mi piach w oczy
Mam dosyć już chłopców, co
Nie potrafią mnie zaskoczyć

Miesiąc już
Zostawiam bez słów
Zwiotczałe Twoje próby
Nie chcę byś kradł
Mój cenny czas
Na uprawianie nudy
Ty to nie wiatr
Co sprawia, że
Łopoczą moje żagle
Chcę mężczyzny, co
Wywróci mój świat i
Porwie nagle

Bądź dużym chłopcem i
Przestań do mnie słać pytania
Twe słowa to ciągi liczb
Nie ułożę z nich równania
Nie umiem być suką, a
A Ty sypiesz mi piach w oczy
Mam dosyć już chłopców, co
Nie potrafią mnie zaskoczyć

Na pewno gdzieś za rogiem
Jest ktoś, dla kogo Bogiem
Się staniesz i kto Ciebie
Śnił wciąż tylko dla siebie

Bądź dużym chłopcem i
Przestań do mnie słać pytania
Twe słowa to ciągi liczb
Nie ułożę z nich równania
Nie umiem być suką, a
A Ty sypiesz mi piach w oczy
Mam dosyć już chłopców, co
Nie potrafią mnie zaskoczyć / x2

09.09.2015


Nigdy nie zrozumiesz, dlaczego płacze przy zwykłej reklamie, po co zatrzymuje się, gdy widzę w parku zakochanych, czemu zamyślam się przy spokojnych piosenkach i przeżywam ból aktorek w romantycznych filmach.




sobota, 5 września 2015

Piosenka





Zamknięty ból
Stłumiony gniew
Bezgłośny krzyk
Zimny dreszcz
Suche łzy
W morzu łez
Martwy punkt
Ciemno w dzień

Sam na sam
Z samotnością twarzą w twarz
Ciebie nie ma
Został żal
I niedopowiedzenia
Na dnie zmarzniętego serca
Obok leży twoja łza
/2x

Sam na sam

Zamknięty ból
Ułudny sen
Ze skały mur
Skryty lęk
Tylko chłód
W jasny dzień
Martwy punkt
Czarna biel

Sam na sam
Z samotnością twarzą w twarz
Ciebie nie ma
Został żal
I niedopowiedzenia
Na dnie zmarzniętego serca
Obok leży twoja łza
/2x


Sam na sam

05.09.2015






Każdego ranka otrzymujesz dwadzieścia cztery złote godziny. To jedna z niewielu rzeczy na świecie, które dostaje się za darmo. Za wszystkie pieniądze świata nie można kupić ani jednej dodatkowej godziny. Co zrobisz z bezcennym skarbem? Pamiętaj, że musisz go wykorzystać, bo dostajesz go tylko raz. Jeśli zmarnujesz te dwadzieścia cztery godziny, nic i nikt nie odda ci ich z powrotem.
                                                     
                                                                  ~Nicholas Sparks